16.08.2011
Recenzja „Graj Trikiem“ Ignacego Trzewiczka
Książka kontynuująca temat warsztatu Mistrza Gry, poświęcona tym razem różnego rodzaju sztuczkom, jakie można zastosować przy stole: dekoracji, muzyce, gadżetom, mapom, listom, itp. Jest to treściwa pozycja, napisana jednak z werwą i miłością tematu. Przyznam, że choć sam uważam się z fanatyka RPG, który poświęca im więcej czasu, niż jest to rozsądne, kilka razy zbierałem szczękę z ziemi, czytając o wcielonych w życie pomysłach Trzewika.
Tak jak i w przypadku poprzednich pozycji z serii „Graj ...“, czyta się tą książkę szybko i, przynajmniej w moim wypadku, z wielką przyjemnością. Zamierzam zastosować wiele z pomysłów tutaj zawartych na własnych sesjach - zarówno gadżetów, takich jak obrus, gra światłem, aż po karteczki ze snami, czy wydarzeniami. Dużo jest tego i podobnie jak w przypadku poprzednich części szybko ulatniają się z głowy. Zaletą „Graj z ...“ jest to, że można je przekartkować przed sesją, ot tak - dla inspiracji.
Chciałbym polecić tę książkę innym RPG-owym pasjonatom, którzy tę rozrywkę traktują poważnie. Z pewnością nie jest konieczna wszystkim MG, ale tym, którzy żyją medium gier fabularnych, z pewnością sprawi przyjemność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz